Mariana i Teodora perypetie codzienne - "Przedświąteczny czas..."
Marian i Teodor zostali "sprowadzeni na ten świat" w covidowych okolicznościach, a dokładniej w związku z planem zamknięcia cmentarzy na Wszystkich Świętych w 2020 roku i pierwsza historyjka o ich perypetiach bazowała właśnie na tematyce obostrzeń związanych z koronawirusem. Opowieści o nich sprowadzają się głównie do dialogów pomiędzy tymi dwiema głównymi postaciami oraz ich bliskimi i znajomymi. Nasi bohaterowie mieszkają w malutkiej, polskiej miejscowości, w bezpośrednim sąsiedztwie i odkąd się poznali - przyjaźnią się serdecznie. Obaj są szczęśliwie żonaci (Marian z Wiesią, Teodor ze Stasią, które także są sobie bliskie), przy czym tylko w małżeństwie Teodora pojawiło się dziecko - kilkunastoletni już dziś syn, Kajetan. Przyjaciele w swej wcale nie nudnej codzienności wpadają na mnóstwo w ich mniemaniu genialnych pomysłów, które kończą się tak jak się kończą: czasem zabawnie, czasem boleśnie, a czasem nastręczając im kłopotów, czy też cichych dni ze strony współmałżonków. Jednym z głównych problemów życiowych Mariana jest jego teściowa, Aniela...
20.12.2024 12:38